Wydawca treści Wydawca treści

Lasy regionu

Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe zarządza gruntami leśnymi na terenie obejmującym cały obszar Polski.

W celu usprawnienia systemu zarządzania obszar ten zostały podzielony na siedemnaście regionów do administrowania którymi, powołano regionalne dyrekcje.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze obejmuje swym zasięgiem lasy położone przede wszystkim na terenie województwa lubuskiego i tylko w niewielkim stopniu (ok. 5%) na terenie ościennych województw – wielkopolskiego (4,91%)  i dolnośląskiego (0,20%). Powierzchnia RDLP w Zielonej Górze, wynosi 453 462 ha (stan na koniec 2014r.), z tego 438 246 ha to powierzchnia leśna. Tylko  15 tys. ha stanowi powierzchnię nieleśną, tj. grunty rolne, wody, nieużytki, tereny osiedlowe i komunikacyjne.


Według danych na rok 2014 r. przeciętny zapas drewna na 1 ha wynosi 234 m3,  a przeciętny wiek lasów w RDLP w Zielonej Górze sięga 56 lat.

Zasięg terytorialny wynoszący 8,8 tys. km² powoduje znaczne zróżnicowanie przestrzenne i przyrodnicze kompleksów leśnych. Lesistość RDLP w Zielonej Górze wynosi blisko 50%. Lesistość w regionie waha się od 28% w Nadleśnictwie Szprotawa, aż do 76% w Nadleśnictwie Żagań i 74% w Nadleśnictwie Bytnica. Największe zwarte obszary leśne występują w południowo-zachodniej części RDLP - są to Bory Dolnośląskie oraz w północno-zachodniej części – Puszcza Rzepińska.

Wg. regionalizacji przyrodniczo - leśnej Polski lasy RDLP w Zielonej Górze swoim zasięgiem obejmują obszar dwóch krain: Wielkopolsko - Pomorskiej (III) i Śląskiej (V) . Zróżnicowanie geograficzne, klimatyczne i glebowe powoduje, iż w zasięgu RDLP w Zielonej Górze występują wszystkie typy siedliskowe lasu charakterystyczne dla terenów nizinnych.

Ryc. Zasięgi nadleśnictw RDLP w Zielonej Górze na tle numerycznego modelu pokrycia terenu.

Lesistość RDLP w Zielonej Górze wynosi blisko 50%. Jest to region o najwyższej lesistości w Polsce.

W strukturze lasów RDLP dominują gatunki iglaste, które stanowią 88,2% powierzchni wszystkich drzewostanów. Gatunki liściaste zajmują natomiast 11,8% powierzchni. Do głównych gatunków lasotwórczych należą: sosna – 87,5%, świerk – 0,6%, dąb, jesion, klon - razem 5,1%, brzoza i grab – 3,5%, olsza – 2,4%, buk – 0,7%, osika, topola, lipa i wierzba – razem 0,2%. W lasach sporadycznie spotkać można także szereg innych gatunków drzew i krzewów stanowiących cenne biocenotycznie domieszki.

 

Na terenie RDLP w Zielonej Górze 32% powierzchni lasów zostało zaliczonych do przynajmniej jednej z kategorii lasów ochronnych.

Teren działania RDLP w Zielonej Górze należy do obszarów kraju o nieznacznym stopniu uprzemysłowienia. Znajduje się tu niewiele zakładów przemysłowych, których oddziaływanie na środowisko mogłoby prowadzić do osłabienia kondycji drzewostanów.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Problem z ASF

Problem z ASF

Podstawowe informacje o zagrożeniu i rozprzestrzenianiu się ASF (afrykański pomór świń) oraz profilaktyce i zwalczaniu wirusa.


Powstrzymać ASF

Afrykański pomór świń nadal stanowi zagrożenie w Polsce. Jak wirus ASF rozprzestrzenia się we wschodniej Europie? Jak możemy się przyczynić do powstrzymania jego ekspansji?

Tematy te były poruszane podczas międzynarodowej konferencji, która odbyła się na początku września w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele krajów, w których stwierdzono ASF – Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Obecni byli też reprezentanci Komisji Europejskiej oraz naukowcy zajmujący się tą problematyką w naszym kraju.

Międzynarodowy problem

Niestety nie mamy pełnej wiedzy o ekspansji wirusa. Brakuje informacji o rozwoju epidemii ASF na Białorusi, kraj ten nie chce też współdziałać w profilaktyce i zwalczaniu choroby. Nieco więcej wiadomo o rozwoju afrykańskiego pomoru świń na terytorium Federacji Rosyjskiej. Niestety nie są to informacje budujące, szczególnie jeśli chodzi o zwalczanie choroby i bioasekurację.

Podobna sytuacja jeszcze kilka miesięcy temu była na Łotwie. Obecnie strefą zagrożoną i ochronną objęto już ponad 50 proc. terytorium tego kraju. Niepokojące jest to, że w bardzo krótkim czasie wykryto dużo ognisk choroby w małych przyzagrodowych hodowlach w różnych regionach kraju. Świadczy to o tym, że wirus został zawleczony na Łotwę różnymi drogami.

Na Litwie najwięcej przypadków obecności wirusa ASF u dzików wykryto wzdłuż granicy z Białorusią. Dotychczas stwierdzono również sześć ognisk tej choroby u świń, w tym jedno na fermie liczącej aż 25 tys. sztuk. Wszystkie świnie z wykrytych ognisk i w obrębie 10 km od nich zostały zabite i zutylizowane.

Winny człowiek  

W Polsce pierwszy przypadek obecności wirusa u dzika wykryto w połowie lutego tego roku, a u świń – w lipcu. Do 1 września stwierdzono 14 przypadków zachorowań u dzików i dwa ogniska u świń, wszystkie w województwie podlaskim. Większość występuje blisko granicy z Białorusią, w sąsiedztwie dróg prowadzących do przejść granicznych z tym krajem. Wirus rozprzestrzenia się bowiem wzdłuż ciągów komunikacyjnych, dróg i linii kolejowych.

Zdaniem lekarzy weterynarii i naukowców obecnych na konferencji do przenoszenia wirusa przyczyniają się przede wszystkim ludzie. Mała świadomość, arogancja, a czasem nawet głupota sprawiają, że wirus pojawia się w nowych miejscach. Dobrze pokazuje to sytuacja, jaka w sierpniu tego roku wydarzyła się w Polsce. Myśliwy, członek Polskiego Związku Łowieckiego, skłusował dzika w strefie zagrożonej i wywiózł go w inny region kraju. Zwrócił się do lekarza weterynarii z prośbą o zbadanie tuszy na obecność włośni. Weterynarz zareagował rozsądnie, zabezpieczył tuszę dzika i sprawdził, czy nie został on zarażony ASF. Na szczęście wynik badania był ujemny. Nikt jednak nie może zagwarantować, że podobny przypadek nie zdarzy się ponownie – wyroby z dzików nielegalnie pozyskanych w strefie zagrożonej mogą się pojawiać w innych regionach kraju.

Informujemy

Profilaktykę i zwalczanie ASF reguluje wiele aktów prawnych, wydanych przez Komisję Europejską i ministrów odpowiedzialnych za rolnictwo i gospodarkę żywnościową w krajach, w których wykryto wirusa. Jednak nawet najlepsze prawo niewiele pomoże, jeżeli społeczeństwo nie będzie wiedzieć o zagrożeniu tą chorobą. Dlatego tak ważne jest prowadzenie akcji informacyjnej przez służby weterynaryjne, Polski Związek Łowiecki, Lasy Państwowe i inne podmioty.

Najtrudniejsze zadanie mają Litwa, Łotwa i Estonia – wielu mieszkańców tych krajów to ludność rosyjskojęzyczna, która swobodnie przekracza granicę Federacji Rosyjskiej i Białorusi i kupuje tam mięso wieprzowe. Nie ma żadnej pewności, że pochodzi ono od zdrowych świń. Główni lekarze weterynarii krajów nadbałtyckich zwracali uwagę, że problem ten jest niezwykle trudny do rozwiązania. Sama Litwa graniczy z Białorusią na odcinku 700 km, szczegółowa kontrola ruchu transgranicznego jest więc praktycznie niemożliwa. W Polsce sytuacja jest o wiele lepsza – na przejściach granicznych z Białorusią rekwirowane są wszystkie produkty spożywcze pochodzenia zwierzęcego, które próbują wwieźć do Polski np. kierowcy tirów.

Ważnym efektem konferencji było podpisanie przez głównych lekarzy weterynarii Polski, Litwy, Łotwy i Estonii porozumienia o potrzebie wypracowania jednolitej strategii zwalczania wirusa AFS. Na taką konieczność wskazują doświadczenia Hiszpanii i Portugali. Gdy wirus ASF pojawił się na Półwyspie Iberyjskim, kraje te zwalczały go, stosując różne procedury. Walka trwała 30 lat i dopiero po wypracowaniu i przyjęciu jednolitego postępowania udało się wyeliminować chorobę.

Profilaktyka krok po kroku  

Rola pracowników Lasów Państwowych w powstrzymaniu ekspansji ASF jest niezwykle istotna, ponieważ wirus występuje w lesie, przenoszony przez dziki. Powinni na niego też uważać pracownicy zakładów usług leśnych i myśliwi. Co możemy zrobić?

  • Informujmy służby weterynaryjne lub nadleśnictwo o każdym padłym dziku, jakiego znajdziemy w lesie, nawet jeżeli jest on w stanie zaawansowanego rozkładu. Próbka pobrana z kości pozwala bowiem na identyfikację wirusa.
  • Pod żadnym pozorem nie wywoźmy do lasu odpadów z produktów pochodzenia zwierzęcego, resztek karmy używanej do karmienia zwierząt gospodarskich, zwierząt padłych, obornika itp.
  • Do minimum ograniczmy możliwość wychodzenia poza obręb gospodarstwa psów, kotów i innych zwierząt. Mogą one bowiem mieć kontakt z padłym dzikiem lub miejscem, gdzie przebywał dzik zarażony ASF. Jakkolwiek wirus nie jest groźny dla tych zwierząt, to mogą one przenieść go w obręb gospodarstwa.
  • Osoby pracujące w lesie i jednocześnie będące hodowcami świń powinny przestrzegać zasad tzw. bioasekuracji. Zmiana obuwia, ubioru, dezynfekcja – to elementarne zasady postępowania. Najlepiej byłoby, gdyby opiekę nad zwierzętami sprawowała osoba z gospodarstwa domowego, która nie ma kontaktu z lasem.
  • Konieczne jest ograniczenie do niezbędnego minimum liczby osób mających kontakt z obiektem, w którym przetrzymywane są świnie, jak również unikanie pożyczania maszyn i sprzętu do obsługi stada z innych gospodarstw.
  • Nie wolno karmić świń trawą wykoszoną na łąkach śródleśnych lub przyleśnych.
  • Po zaobserwowaniu objawów chorobowych u świń natychmiast należy powiadomić służby weterynaryjne. Pierwszymi klinicznymi objawami zarażenia wirusem ASF są podwyższona temperatura i brak apetytu, następnie krwawe wybroczyny z nosa. Nie wolno ich bagatelizować.

Nie sposób wymienić wszystkich zasad właściwego postępowania wobec zagrożenia wirusem ASF. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek i świadomość, że bagatelizowanie problemu i niefrasobliwość mogą na dziesięciolecia sparaliżować polską gospodarkę żywnościową.

 

O zagrożeniu i rozprzestrzenianiu się ASF (afrykański pomór świń) oraz profilaktyce i zwalczaniu wirusa można przeczytać w „Głosie Lasu” - KLIKNI TUTAJ

ZOBACZ RÓWNIEŻ:::::::: ULOTKA N/T "BIOASEKURACJI"

WIĘCEJ INFORMACJI NA STRONIE GŁÓWNEGO INSPEKTORA WETERYNARII https://www.wetgiw.gov.pl/